Wyszukiwarka
Liczba elementów: 6
Popularną bazę turystyczną w najbliższym rejonie Baraniej Góry stanowi schronisko na polanie Przysłop, skąd na szczyt wychodzi się w mniej więcej godzinę. Pierwsze schronisko otwarto tutaj w 1925 roku, w drewnianym, stylowym budyneczku, powstałym jeszcze pod koniec XIX wieku, jako domek myśliwski arcyksięcia Fryderyka Habsburga. Schronisko to, należące najpierw do Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, a po II wojnie przejęte przez PTTK, służyło turystom przez ponad pół wieku. W 1986 roku stary budynek został przeniesiony do centrum pobliskiej Wisły, gdzie stanowi siedzibę PTTK. Dzisiejsze schronisko, murowany, trzypiętrowy obiekt, powstało w latach 70-tych ubiegłego wieku. Przypominając hotel, lub blok mieszkalny, na tle beskidzkiej przyrody sprawia mocno pretensjonalne wrażenie, jest bowiem przykładem „radosnej twórczości” typowej dla architektury turystyczno-wypoczynkowej krajów niegdysiejszego bloku wschodniego. Na Przysłopie mieści się także Muzeum Turystyki Górskiej, gromadzące zbiór pamiątek i dokumentów związanych z rozwojem turystyki na tym obszarze, a także stroje i sprzęty etnograficzne. Muzeum jest częścią Baraniogórskiego Ośrodka Kultury i Turystyki Górskiej PTTK „U źródeł Wisły”. Znajdująca się na Przysłopie w starej, XIX-wiecznej leśniczówce Izba leśna, prezentująca okazy flory i fauny, pełni funkcję edukacyjną, działając w ramach Leśnego Kompleksu Promocyjnego obejmującego drzewostany Beskidu Śląskiego. Kompleks ten ma 39793 ha, z czego 39218 przypada na lasy z przewagą świerka i buka. Główny cel powstania tego obszaru to zachowanie walorów tutejszych lasów przez proekologiczną gospodarkę leśną oraz promowanie zrównoważonego rozwoju takich terenów. Przez Przysłop prowadzi kilka szlaków turystycznych. Najdogodniejsze dojście wiedzie tutaj z przystanku „Wisła-Czarne I”, doliną Czarnej Wisełki (niespełna 2 godziny, szlak czarny, pod koniec czerwony). Inne trasy łączą Przysłop z Przełęczą Kubalonka (2,5 godziny czerwono znakowanym Głównym Szlakiem Beskidzkim), z Istebną (3 godziny szlakiem zielonym) i Zwardoniem (5 godzin szlakiem niebieskim). Z Przysłopu w godzinę możemy wejść szlakiem czerwonym na szczyt Baraniej Góry (1220 m n.p.m.).
Istebna jest dużą miejscowością wypoczynkową, która wraz z dwiema sąsiednimi - Jaworzynką i Koniakowem - tworzy znaną wśród turystów Trójwieś Beskidzką. Przyjeżdżających tutaj zachwycają rozległe widoki oraz możliwości aktywnego wypoczynku; nie mniej popularne są istebniańskie zabytki. Ponadto górale z Istebnej słyną z kultywowania swoich oryginalnych obyczajów. Wszystkie te istebniańskie atrakcje dostrzeżono już przed stuleciem, kiedy do zagubionych w górach przysiółków dotarli pierwsi turyści. Jednym z nich, a zarazem tym, który pozostawił po sobie najwięcej, był Ludwik Konarzewski senior – wybitny artysta plastyk, a także pedagog. Ludwik Konarzewski senior pochodził z Warszawy, uczył się w szkołach warszawskich i krakowskich, poznał Mehoffera i Wyspiańskiego. W 1914 roku poślubił góralkę z Istebnej, Jadwigę Wałach i osiadł w górach. Dom zbudował na Buczniku (dziś Andziołówka). Z czasem obok powstało też muzeum, pensjonat, szkoła rzemiosła artystycznego i śliczna, drewniana kaplica. Niestety, pożogi II wojny światowej większość tych budynków nie przetrwała. Dziś Konarzewscy z Istebnej zapraszają do swojej rodzinnej pracowni i galerii, która wciąż istnieje na Buczniku. Poznamy w niej fascynującą historię rodziny i zobaczymy interesujące dzieła sztuki. Dowiemy się tutaj m.in. kim był Stanisław Konarzewski i czym poza rzeźbiarstwem i malarstwem zajmował się Ludwik Konarzewski senior. Wszystkich na pewno zaciekawią prace Ludwika Konarzewskiego juniora, tak jak ojciec parającego się rzeźbiarstwem, malarstwem i pracą pedagogiczną, oraz następnych pokoleń - Iwony i Antoniego Konarzewskich (malarstwo), Marii Konarzewskiej-Wszołek (ceramika artystyczna) czy Jadwigi Konarzewskiej-Patykiewicz (tkactwo artystyczne). Na terenie posesji zachowała się drewniana kapliczka rodziny Konarzewskich, zbudowana w 1923 r. jako wotum za powrót z Sybiru, znajdująca się dziś na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego.
Istebna jest dużą miejscowością wypoczynkową, która wraz z dwiema sąsiednimi - Jaworzynką i Koniakowem - tworzy znaną wśród turystów Trójwieś Beskidzką. Przyjeżdżających tutaj zachwycają rozległe widoki oraz możliwości aktywnego wypoczynku; nie mniej popularne są istebniańskie zabytki. Ponadto górale z Istebnej słyną z kultywowania swoich oryginalnych obyczajów. Wszystkie te istebniańskie atrakcje dostrzeżono już przed stuleciem, kiedy do zagubionych w górach przysiółków dotarli pierwsi turyści. Jednym z nich, a zarazem tym, który pozostawił po sobie najwięcej, był Ludwik Konarzewski senior – wybitny artysta plastyk, a także pedagog. Ludwik Konarzewski senior pochodził z Warszawy, uczył się w szkołach warszawskich i krakowskich, poznał Mehoffera i Wyspiańskiego. W 1914 roku poślubił góralkę z Istebnej, Jadwigę Wałach i osiadł w górach. Dom zbudował na Buczniku (dziś Andziołówka). Z czasem obok powstało też muzeum, pensjonat, szkoła rzemiosła artystycznego i śliczna, drewniana kaplica. Niestety, pożogi II wojny światowej większość tych budynków nie przetrwała. Dziś Konarzewscy z Istebnej zapraszają do swojej rodzinnej pracowni i galerii, która wciąż istnieje na Buczniku. Poznamy w niej fascynującą historię rodziny i zobaczymy interesujące dzieła sztuki. Dowiemy się tutaj m.in. kim był Stanisław Konarzewski i czym poza rzeźbiarstwem i malarstwem zajmował się Ludwik Konarzewski senior. Wszystkich na pewno zaciekawią prace Ludwika Konarzewskiego juniora, tak jak ojciec parającego się rzeźbiarstwem, malarstwem i pracą pedagogiczną, oraz następnych pokoleń - Iwony i Antoniego Konarzewskich (malarstwo), Marii Konarzewskiej-Wszołek (ceramika artystyczna) czy Jadwigi Konarzewskiej-Patykiewicz (tkactwo artystyczne). Na terenie posesji zachowała się drewniana kapliczka rodziny Konarzewskich, zbudowana w 1923 r. jako wotum za powrót z Sybiru, znajdująca się dziś na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego.
Istebna jest dużą miejscowością wypoczynkową, która wraz z dwiema sąsiednimi - Jaworzynką i Koniakowem - tworzy znaną wśród turystów Trójwieś Beskidzką. Przyjeżdżających tutaj zachwycają rozległe widoki oraz możliwości aktywnego wypoczynku; nie mniej popularne są istebniańskie zabytki. Ponadto górale z Istebnej słyną z kultywowania swoich oryginalnych obyczajów. Wszystkie te istebniańskie atrakcje dostrzeżono już przed stuleciem, kiedy do zagubionych w górach przysiółków dotarli pierwsi turyści. Jednym z nich, a zarazem tym, który pozostawił po sobie najwięcej, był Ludwik Konarzewski senior – wybitny artysta plastyk, a także pedagog. Ludwik Konarzewski senior pochodził z Warszawy, uczył się w szkołach warszawskich i krakowskich, poznał Mehoffera i Wyspiańskiego. W 1914 roku poślubił góralkę z Istebnej, Jadwigę Wałach i osiadł w górach. Dom zbudował na Buczniku (dziś Andziołówka). Z czasem obok powstało też muzeum, pensjonat, szkoła rzemiosła artystycznego i śliczna, drewniana kaplica. Niestety, pożogi II wojny światowej większość tych budynków nie przetrwała. Dziś Konarzewscy z Istebnej zapraszają do swojej rodzinnej pracowni i galerii, która wciąż istnieje na Buczniku. Poznamy w niej fascynującą historię rodziny i zobaczymy interesujące dzieła sztuki. Dowiemy się tutaj m.in. kim był Stanisław Konarzewski i czym poza rzeźbiarstwem i malarstwem zajmował się Ludwik Konarzewski senior. Wszystkich na pewno zaciekawią prace Ludwika Konarzewskiego juniora, tak jak ojciec parającego się rzeźbiarstwem, malarstwem i pracą pedagogiczną, oraz następnych pokoleń - Iwony i Antoniego Konarzewskich (malarstwo), Marii Konarzewskiej-Wszołek (ceramika artystyczna) czy Jadwigi Konarzewskiej-Patykiewicz (tkactwo artystyczne). Na terenie posesji zachowała się drewniana kapliczka rodziny Konarzewskich, zbudowana w 1923 r. jako wotum za powrót z Sybiru, znajdująca się dziś na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego.
Istebna jest dużą miejscowością wypoczynkową, która wraz z dwiema sąsiednimi - Jaworzynką i Koniakowem - tworzy znaną wśród turystów Trójwieś Beskidzką. Przyjeżdżających tutaj zachwycają rozległe widoki oraz możliwości aktywnego wypoczynku; nie mniej popularne są istebniańskie zabytki. Ponadto górale z Istebnej słyną z kultywowania swoich oryginalnych obyczajów. Wszystkie te istebniańskie atrakcje dostrzeżono już przed stuleciem, kiedy do zagubionych w górach przysiółków dotarli pierwsi turyści. Jednym z nich, a zarazem tym, który pozostawił po sobie najwięcej, był Ludwik Konarzewski senior – wybitny artysta plastyk, a także pedagog. Ludwik Konarzewski senior pochodził z Warszawy, uczył się w szkołach warszawskich i krakowskich, poznał Mehoffera i Wyspiańskiego. W 1914 roku poślubił góralkę z Istebnej, Jadwigę Wałach i osiadł w górach. Dom zbudował na Buczniku (dziś Andziołówka). Z czasem obok powstało też muzeum, pensjonat, szkoła rzemiosła artystycznego i śliczna, drewniana kaplica. Niestety, pożogi II wojny światowej większość tych budynków nie przetrwała. Dziś Konarzewscy z Istebnej zapraszają do swojej rodzinnej pracowni i galerii, która wciąż istnieje na Buczniku. Poznamy w niej fascynującą historię rodziny i zobaczymy interesujące dzieła sztuki. Dowiemy się tutaj m.in. kim był Stanisław Konarzewski i czym poza rzeźbiarstwem i malarstwem zajmował się Ludwik Konarzewski senior. Wszystkich na pewno zaciekawią prace Ludwika Konarzewskiego juniora, tak jak ojciec parającego się rzeźbiarstwem, malarstwem i pracą pedagogiczną, oraz następnych pokoleń - Iwony i Antoniego Konarzewskich (malarstwo), Marii Konarzewskiej-Wszołek (ceramika artystyczna) czy Jadwigi Konarzewskiej-Patykiewicz (tkactwo artystyczne). Na terenie posesji zachowała się drewniana kapliczka rodziny Konarzewskich, zbudowana w 1923 r. jako wotum za powrót z Sybiru, znajdująca się dziś na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego.
Istebna jest dużą miejscowością wypoczynkową, która wraz z dwiema sąsiednimi - Jaworzynką i Koniakowem - tworzy znaną wśród turystów Trójwieś Beskidzką. Przyjeżdżających tutaj zachwycają rozległe widoki oraz możliwości aktywnego wypoczynku; nie mniej popularne są istebniańskie zabytki. Ponadto górale z Istebnej słyną z kultywowania swoich oryginalnych obyczajów. Wszystkie te istebniańskie atrakcje dostrzeżono już przed stuleciem, kiedy do zagubionych w górach przysiółków dotarli pierwsi turyści. Jednym z nich, a zarazem tym, który pozostawił po sobie najwięcej, był Ludwik Konarzewski senior – wybitny artysta plastyk, a także pedagog. Ludwik Konarzewski senior pochodził z Warszawy, uczył się w szkołach warszawskich i krakowskich, poznał Mehoffera i Wyspiańskiego. W 1914 roku poślubił góralkę z Istebnej, Jadwigę Wałach i osiadł w górach. Dom zbudował na Buczniku (dziś Andziołówka). Z czasem obok powstało też muzeum, pensjonat, szkoła rzemiosła artystycznego i śliczna, drewniana kaplica. Niestety, pożogi II wojny światowej większość tych budynków nie przetrwała. Dziś Konarzewscy z Istebnej zapraszają do swojej rodzinnej pracowni i galerii, która wciąż istnieje na Buczniku. Poznamy w niej fascynującą historię rodziny i zobaczymy interesujące dzieła sztuki. Dowiemy się tutaj m.in. kim był Stanisław Konarzewski i czym poza rzeźbiarstwem i malarstwem zajmował się Ludwik Konarzewski senior. Wszystkich na pewno zaciekawią prace Ludwika Konarzewskiego juniora, tak jak ojciec parającego się rzeźbiarstwem, malarstwem i pracą pedagogiczną, oraz następnych pokoleń - Iwony i Antoniego Konarzewskich (malarstwo), Marii Konarzewskiej-Wszołek (ceramika artystyczna) czy Jadwigi Konarzewskiej-Patykiewicz (tkactwo artystyczne). Na terenie posesji zachowała się drewniana kapliczka rodziny Konarzewskich, zbudowana w 1923 r. jako wotum za powrót z Sybiru, znajdująca się dziś na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego.